Per Fumum fqjciora

radigy

[link widoczny dla zalogowanych]
More - Mark Osborne

krótkometrażówka,
kiedy ciężko się czasami odnaleźć w tym całym bałaganie.
pomaga, napędza, inspiruje do stawiania pytań

kwiatek

może nie w nieskończoność ale dobry film jeszcze lepszego reżysera Aronofsky'ego

[link widoczny dla zalogowanych]

Enjoy Wink

maniek69

pirath

czytałem ostatnio o tym filmie i planowałem obejrzeć... dzięki za linka Wink

kwiatek

fajna jest sytuacja jak główną bohaterka budzi się rano, zaczyna się masturbować i nagle w uniesieniu odwraca głowę w prawo a tam jej matka śpi na fotelu obok, zonk Twisted Evil

miałem zlewkę ale cały film jest jak najbardziej poważny i podejmuje ciekawe tematy ludzkiej natury jak wszystkie filmy Aronovsky'ego

pirath

ta nadopiekuńczość matki jest mega traumatyczna... nie dziwię się że dziewczynka wychowana pod taką presją matki ma zryty na maxa beret

kwiatek

pirath

właśnie to oglądam Wink

dandys · Wysłany: Pią 16:52, 18 Mar 2011 Temat postu:

co do aronofskiego - nikt chyba nie wspomniał o "źródle", film mocno naładowany symboliką, znów świetna muzyka mansella, no i ogromna wizualność. z filmów ostatnimi czasy które zrobiły na mnie wrażenie:
- la dolce vita
- single man
- baza ludzi umarłych
- afonia i pszczoły

no i dobrze było sobie ostatnio odświeżyć cykl "obcego" Very Happy

kwiatek · Wysłany: Pią 17:04, 18 Mar 2011 Temat postu:

dandys · Wysłany: Pią 17:17, 18 Mar 2011 Temat postu:

kwiatek

ja jestem bardzo kontent z polskiego kina - jako wielki fan szyca, adamczyka, muchy oraz karolaka, z niecierpliwością, memłając moją wysłużoną chusteczkę, czekam na kolejne wspaniałe polskie komedie które zabiorą mnie w świat romansu, głębokiego humoru, bogatych rysów psychologicznych, draniów i rycerzy na białym koniu, bez konia (psikuta bez s ?) oraz wspaniałych ciapowatych tudzież niezależnych dziewczyn.

no dobra - żmuda-trzebiatowska jest do schrupania ; )

domurst · Wysłany: Pią 17:19, 18 Mar 2011 Temat postu:

dandys · Wysłany: Pią 17:30, 18 Mar 2011 Temat postu:

domurst

ten sam.
generalnie stare polskie kino jest mocno psychologiczne i wybitne aktorsko, wierzę że taki np. karewicz mógł zrobić naprawdę międzynarodową karierę. z polskich oldskuli must see to również:
- pociąg
- do widzenia, do jutra (w tym filmie męczył już trochę przesadny liryzm cybulskiego, ale warto zobaczyć chociażby dla przecudownej tuszyńskiej)
- popiół i diament
- kanał
- wielku szu : ) kto po tym filmie nie chciał być kanciarzem

i wprawdzie może nie do końca polskie, ale również "lokator" polańskiego.

kwiatek · Wysłany: Pią 18:05, 18 Mar 2011 Temat postu: