Per Fumum fqjciora

[belor]

[Biral]

Przeszukałem kilka perfumerii i do 130 bez problemu dostanie się oryginały. Oto jedna ze stron:
[link widoczny dla zalogowanych]

[belor]

[Biral]

Nic tylko iść na żebry. Ja już podwójnie wykorzystałem swój limit na zakupy.

[maniek69]

[link widoczny dla zalogowanych]

[domurst]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapach podobnież kiepski, ale może ktoś gustuje... Cena śmieszna

[belor]

Fakt, że cena śmieszna, ale zapach nieciekawy delikatnie mówiąc.

[matlak]

może ktoś skorzysta Davidoff Zino 125ml za 86zł


[link widoczny dla zalogowanych]

[kapłan]

[link widoczny dla zalogowanych]

Davidoff Adventure w zestawie za niewielkie pieniądze. Ciągle mi się wyświetla w reklamach na fragrantice. Podoba mi się pomysł i kampania marketingowa związana z tym zapachem. Ale sama kompozycja, no cóż, pozostawia trochę do życzenia. A może nie tyle kompozycja, co jakość składników. Pachnie jak preparat mrówkobójczy w sprayu, krótko mówiąc.

[belor]

Fakt, że cena atrakcyjna, szczególnie, że to zestaw, niemniej ważny jest sam zapach przecie.

[Bendigo]

[pirath]

zgadzam się z Bendigo... pachnie pięknie, delikatnie i dobrze wpływa na moje samopoczucie... trwałość rzeczywiście mogła by być lepsza...

[kapłan]

Bo chciałem napisać coś wrednego

Oczywiście nie wiem nawet jak pachnie środek na mrówki i pewnie jego zapach nie ma nic wspólnego z Adventure. Chodziło mi raczej o to, że prawdopodobnie w kompozycji użyto nie najlepszej jakości składników, które mi kojarzą się z zapachami, które można znaleźć w środkach do dezynfekcji, lakierach do włosów itp., wszystkich napakowanych chemią produktów, w których nie chodzi przede wszystkim o zapach. Mówi się czasem, że perfumy pachną syntetycznie i to właśnie miałem na myśli. Widocznie Ty w ten sposób nie odbierasz Adventure i tyle.

EDIT:

O i pirath też :]

[pirath]

jestem bardzo wyczulony na jakość składników i chemię w perfumach, ale nie znalazłem nic takiego... owszem zapach szybko płowieje, jest monotematyczny i szybko schodzi ale więcej zarzucić mu nie mogę... poważnie rozważam zakup
widać co człowiek to inne ujęcie zapachu na skórze...

[kapłan]

Nie chcę się spierać, bo już jakiś czas temu wąchałem Adventure i w zasadzie moglibyśmy tylko porównać subiektywne wrażenia opierając się na własnej niedoskonałej pamięci (moja przynajmniej taka jest). Sam testowałem go kilka razy i z początku też wydawał mi się ładny i też rozważałem zakup, ale któregoś razu po prostu poczułem chemię i na tym moje testy się skończyły. Tak go po prostu wtedy odebrałem i tyle.