Per Fumum fqjciora

[pirath]

ciekawostka olfaktoryczna na miarę perfum używanych przez towarzysza Lenina ktoś się spotkał, wąchał albo zdecyduje nabyć ku wiedzy dla potomnych w ciemno i zdać relację?
[link widoczny dla zalogowanych]



albo ta ciekawostka
[link widoczny dla zalogowanych]

[domurst]

Hmmm, Shrek? Obawiam się, że może to być coś w stylu "Sex Panther" by Odeon

[pirath]

i hope not chociaż jeśli po tym zapachu się zielenieje to kto wie....

[ironiczny]

[link widoczny dla zalogowanych]

[kwiatek]

shrek the third pachnie jak bagienny pierd

a bumble bee jak płyn hamulcowy sądze...

[pirath]

a ja stawiam, że wszystkie te wynalazki to klasyczne "mało wymagające" świeżaki dla nastolatków, które mają je nosić jako docelowy target....
przecież takiego pryszczatego młodzieńca w wieku lat "nastu" chuch kourosa ambo m7 czy innego męskiego pachnidła katapultuje automatycznie z trampek jak lewy sierpowy Tysona

[kwiatek]

ja za młodu nosiłem zero plus diesla którego tak polubiłes i bossa number one

[pirath]

strasznie mnie ten boss no frapuje.... chyba kupię próbkę... a diesla zero plus również pokochałem za niezwykłą wdzięczność kompozycji pomimo pozornej ociężałości... niby monolityczny cynamon a jednak złamany świeżością...

[Cookie13]

Szczerze mnie rozbawiłeś pirath ; " ciekawostka olfaktoryczna na miarę perfum używanych przez towarzysza Lenina". Nie doczytałem do końca, tylko od razu wklepałem link, a tam - ku mojemu największemu zdziwieniu i rozbawieniu - ... Shrek. Tego się nie spodziewałem, oj nie...

[pirath]

miało mieć "kosmiczny wydźwięk" i cel osiągnięty

[Cookie13]

Potwierdzam (ha,ha,ha).