Per Fumum fqjciora

[cassyoosh]

[fqjcior]

[Niszka]

[Robert]

Jak zwykle wszystko na Roberta

[pirath]

[cassyoosh]

nie jestem tu nikim szczególnie uprzywilejowanym, ale w imieniu własnym i mojego psa (siedzi metr ode mnie i mi się usilnie przygląda, więc poczułem nakaz moralny, iż muszę o nim wspomnieć - wabi się Julian) zwracam się z apelem uprzejmym do naszych dwóch szacownych dżentelmenów, o zaprzestanie brania udziału w tej rzezi słownej;
na uzasadnienie mojej prośby nie mam nic wyjątkowego, więc nie będę uzasadniał, w nadziei, iż bez uzasadnienia też się da uzyskać zawieszenie broni i bezwarunkowe autorozbrojenie obu stron konfliktu, co go to właściwie nie potrzeba absolutnie nikomu do szczęścia
miłego czwartkowego popołudnia życzę wszystkim i wznoszę za to toast, specjalnie do okazji w sposób nietuzinkowy i znamiennie odmienny od kasjuszowych upodobań: herbatą
raz jeszcze: miłego4@ll

[pirath]

kolejny raz przepraszam w moim imieniu za zaistniałą sytuację, ale zwykłem podnosić rzuconą rękawicę...
wniosek nasuwa mi się taki, że jeśli kogoś najdzie ochota by powiedzieć mi coś szczególnie osobistego, lub zwrócić uwagę - proponuję PW

[ele_gancki]

...

[domurst]

Nie wydaje mi się by trzeba było usuwać jakiekolwiek konto - wystarczy wysłać urażone ego na kilkugodzinne wakacje, wyciągnąć rękę na zgodę i chyba wystarczy. Ale ja staroświecki jestem, więc nie wiem, może teraz konflikty rozwiązuje się w inny sposób?

[pirath]

historia też uczy, że kto mieczem wojuje - od miecza ginie...
zwijasz żagle? cóż podobno dżentelmena poznaje się po tym jak kończy... a nie popisałeś się...
rzucając garść inwektyw na odchodnym przypieczętowałeś właśnie to co przed chwilą napisałem... wdawanie się w dalszą polemikę z kimś takim, uważam za urągające mi...
zatem adieu

[kwiatek]

[Gość]

ele_gancki = sierota ?

[domurst]

Offtop od offtopu:
piracie - mam nadzieję, że nie spłodziłeś wszystkich 28 recenzji dzisiaj, bo jeśli tak to... będę się modlił za Ciebie

[pirath]

domurst - he he nie
nad własną miejscówką pracuję już od jakiegoś czasu, wczoraj przeniosłem jedynie moje wypociny na bloga, by dalej się Wam nie narzucać i nie psuć tego zacnego miejsca moim grafomaństwem....
pewnej osobie będzie to bardzo na rękę, bo obwinia mnie, iż podobno przez kontakt z moją osobą przestały się u nas udzielać się Aguskaa2 i Madzia... może teraz wrócą
więc posłuchałem puszczonej mimochodem sugestii fqjciora i dla dobra forum i jego dalszego rozwoju postanowiłem Was już nie terroryzować i pójść na swoje, gdzie będę zamęczał potencjalnych masochistów swoimi chałturkami ...
przypadek Sieroty i dzisiejszy z ele_ganckim upewnił mnie w przeświadczeniu, że to konieczne...

[Gość]

pirath: własna miejscówka jak najbardziej, ale ani mi się waż (od wagi) opuszczać to miejsce. Miło się Ciebie czyta i nie przejmuj się jakimiś głupimi docinkami.