Per Fumum fqjciora

[Niszka]

Jak zapewne wiecie, tworzę stronę, która będzie sprzedawać odlewki perfum niszowych. Oczarowany dzisiejszą dostawą asortymentu, postanowiłem stworzyć ten wątek. Jeśli chcecie, możemy organizować przedsprzedaż, albo zwyczajnie będę pisał więcej szczegółów na temat danych perfum, które to (szczegóły) nie zostaną przedstawione na stronie.

Dziś przyszła pierwsza paczusia z perfumami vintage (Balenciaga część 1|. Poniżej zdjęcie, a później w tym wątku napiszę więcej informacji o poszczególnych zapachach.

[pirath]

oj koniecznie jeśli możesz przybliż poszczególne kompozycje (skład i subiektywny odbiór) bo ja te nazwy pierwszy raz widzę na patrzałki

[Niszka]

Balenciaga Cialenga - zapach z połowy lat 70, nieotwierany wcześniej (był zafoliowany), na opakowaniu duże znamiona starości.
Typ: szyprowo-kwiatowe

Nieprzypadkowo zacznę od Balenciaga Cialenga. Ten zapach spodobał mi się najbardziej, choć Fragrantica brutalnie określa go jako zapach damski. Wg. mnie z powodzeniem może być używany i przez kobiety i przez mężczyzn. To najmocniejszy zapach z dziś prezentowanych, ostro kwiatowy, duszący. Nie potrafię go porównać do znanych mi zapachów, ale zdecydowanie polecam go nie jako sprzedawca, ale jako fan duszących perfum. Bardzo mocno czuć też goździki.

Skład wg. Fragrantica:
Nuty główne: cytrusy, czarna porzeczka, nuty zielone
Nuty serca: irys, jaśmin, ylang-ylang, goździki, ekstrakt różany, lilia
Nuty bazy: vetiver, drzewo sandałowe, paczuli, igły sosnowe, cedr
Recenzje: [link widoczny dla zalogowanych]

Cena: 3,80 zł / ml (w tym 23% VAT)
Do wzięcia zostało: 60 ml

Wielkość odlewek do ustalenia, mam szklane butelki z atomizerami od 5 ml wzwyż (mniej niż 5 ml będzie w butelce o poj. 5 ml). Chętnych proszę o prywatną wiadomość lub o kontakt na tymczasowy adres: [link widoczny dla zalogowanych]

[Niszka]

Balenciaga La Fuite des Heures
Typ: drzewno-ziołowo-kwiatowo-szyprowe
Najstarsze perfumy w dzisiejszym zestawieniu, bo z początku lat 60(!). Nos odpowiedzialny za ten zapach (Germaine Cellier) odpowiada też m.in. za zapach Robert Piguet - Bandit. Jak widzicie po kolorku, perfumy są "na ostro". Ambra, bursztyn, skóra, anyż, tymianek, słoma, a do tego kwiatki: jaśmin, violet, irys, do tego aldehydy i (podobno) trochę cytrusów.

Ja osobiście, po momencie wypadania zębów (korek skrzypi jak diabli przy otwieraniu) czuję w pierwszej kolejności skórę, w drugiej niezidentyfikowany szypr połączony z gumą. Nie wiem gdzie tu są cytrusy, ja ich nie czuję. Kwiaty... cóż, może przy trzecim "zaciągnięciu się". Ogólnie szypr, aldehydy, skóra, te trzy nuty wyłapuje mój nos.

Aha, kolor perfum jest bursztynowy, jak Whisky, tylko na zdjęciu wyszedł bledszy chyba przez lampę błyskową. Po głębszym zastanowieniu, ten zapach jest mocniejszy od Cialengi. Jest typowo męski, chociaż nie ma odgórnie ustalonego przeznaczenia dla płci.

Więcej przeczytacie tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Cena: 4,20 zł / ml (w tym 23% VAT)
Do wzięcia jeszcze 180 ml.

Wielkość odlewek do ustalenia, mam szklane butelki z atomizerami od 5 ml wzwyż (mniej niż 5 ml będzie w butelce o poj. 5 ml). Chętnych proszę o prywatną wiadomość lub o kontakt na tymczasowy adres: [link widoczny dla zalogowanych]

[Niszka]

Balenciaga Michelle.
Najmłodszy rodzynek z dzisiejszych propozycji Vintage, bo pochodzi z lat 80-tych XX wieku.

Kolejne mocne perfumy (na Fragrantice ktoś fajnie określił, "in your face"). Z przeznaczeniem dla kobiet i z tym się zgadzam, chociaż zapach jest nietypowy, jak wszystkie dziś prezentowane i zwyczajnie nie potrafię go z niczym porównać, choć wąchałem w życiu setki perfum. Czuję orzeźwiające "coś", sporo kwiatów, ale nie słodkich, ale takich bardziej dostojnych, lekko duszących (ale nie aż tak przesadnie jak w pierwszych dzisiejszych perfumach). Z kwiatów najmocniej czuję orchideę.

Nuty głowy: aldehydy, kokos, gardenia, brzoskwinia, nuty zielone
Nuty serca: goździk, tuberoza, irys, orchidea, jaśmin, ylang-ylang, róża
Nuty bazy: drzewo sandałowe, piżmo, benzoina, igły sosnowe, wanilia, vetiver

Recenzje: [link widoczny dla zalogowanych]

Cena jest niestety wyższa ze względu na przelicznik ml. Jak widzicie, zamówiłem pojemności 50 ml, stąd cena jest wyższa. Większych pojemności niestety nie było.

Cena: 6,20 zł / ml (w tym 23% VAT)
Do wzięcia jeszcze 40 ml.

Wielkość odlewek do ustalenia, mam szklane butelki z atomizerami od 5 ml wzwyż (mniej niż 5 ml będzie w butelce o poj. 5 ml). Chętnych proszę o prywatną wiadomość lub o kontakt na tymczasowy adres: [link widoczny dla zalogowanych]

[Niszka]

Les Parfums de Rosine - Rose Kashmirie
Typ: kwiatowe

Na zakończenie dnia coś niszowego, ale nowego. Zapach damski, na mój nos pachnie przydymioną różą z hinduskimi dodatkami, przede wszystkim przyprawami. Dla wielbicieli mocnych perfum. Róża nie dominuje i to jest fajne.

Skład (za Quality):
Nuty głowy: czerwone włókna szafranu z Kaszmiru, olejek z róży bułgarskiej, pikantne nasiona kolendry, zielone łupinki sycylijskiej bergamotki
Nuty serca: chińska peonia, absolut z róży damasceńskiej, mirra
Nuty bazy: pikantne indyjskie zioła nagar motha, strąki czarnej wanilii, korzeń indyjskiego wetiwera, drzewo sandałowe, żywica benzoesu, ambra

Więcej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Cena: 3,90 zł / ml (w tym 23% VAT)
Do odlania jeszcze 90 ml.

Wielkość odlewek do ustalenia, mam szklane butelki z atomizerami od 5 ml wzwyż (mniej niż 5 ml będzie w butelce o poj. 5 ml). Chętnych proszę o prywatną wiadomość lub o kontakt na tymczasowy adres: [link widoczny dla zalogowanych]

[keket]

Mam nadzieję, że będzie kiedyś możliwość kupienia odleweczek CdG.

[Don Raul de Lucho]

[Niszka]

W sierpniu możemy tu na forum rozebrać jakiegoś CdG. Zapewne macie na myśli coś z serii Incense? Może Zagorsk? Chyba że coś tańszego z tradycyjnej linii, jak 2 Men albo Wonderwood?

[Biral]

Jestem bardzo za serią Incense!!!

[Don Raul de Lucho]

Ja chętnie poznałbym Wonderwood i przytulił kilka ml Avignonu, bo mi się samplerek kończy.

[fortunato]

I ja chętnie dołączę się do rozbiórki CdG - Zagorsk oraz Avignon w szczególności.

[keket]

Avignon, o tak. Pragnę pachnieć kościołem

W domu mam Jaisalmer, a Zagorsk podobno pachnie wyrwaną z ziemi marchewką.

Postanowiłam nawet zakupić sobie kadzidło kościelne i palić w domu, tak lubię ten zapach i tylko dlatego czasem zaglądam do kościoła, żeby upajać się aromatem mirry


Zamawiam z góry 10 ml Avignon

[ironiczny]

Ja także byłbym chętny na Avignon.

[Niszka]