Per Fumum fqjciora

Jordani

Zapachy tej marki podskoczyły ostatnio u mnie i to bardzo wysoko;)

domurst

Powąchałem to jakoś w połowie lat 90-tych, chyba w Hiszpanii i pamiętam, że to było moje pierwsze perfumowe marzenie - były to jeszcze czasy kiedy w Polsce za szczyt dobrego smaku uchodził Adidas (bo też i niewiele więcej można było dostać). Zapach niesamowity - pełen klasy i elegancji. Dla mnie tak powinien pachnąć pewny siebie, zadbany, elegancki mężczyzna w dobrze skrojonym garniturze. Korci mnie co jakiś czas, żeby sobie zakupić ten "masterpiece".

pirath

mi połowa lat 90-tych kojarzy się z ruskimi w lśniących ortalionowych dresach albo oczojebno malinowych marynarkach z jedwabiu i wzorzystych koszulach w kwiaty zlanych od stóp do głów old space'm Wink

a dla mnie takimi uosobieniem męskiego zapachu jest gicci ph.

domurst

Kojarzy mi się podobnie jak piszesz - tym bardziej Bvlgari było dla mnie zaskoczeniem, bo do tego obrazu ten zapach nijak nie pasuje. Powtórzę jeszcze raz - dla mnie to elegancja w czystej postaci

Jordani · Wysłany: Sob 12:05, 19 Mar 2011 Temat postu:

Dziś od wczesnych godzin porannych. Mój no.1 od Bvlgari. Znam najnowszą kompozycję Bvlgari Man, ale moim skromnym zdaniem pour homme bije ją na głowę. Naprawdę polecam.

Don Raul de Lucho

Dziś zielona herbatka od Bvlgari w użyciu.

ironiczny

Cholera, myślę nad zakupem własnego flakonu.
Kusi mnie ten zapach bardzo.

Don Raul de Lucho

I słusznie, bo to bardzo dobre pachnidło.
A do tego można dostać za grosze Cool

Ja swoją setkę kupiłem w ciemno, bo się trafiła mega okazja Very Happy

kamolskee

Ta herbata mnie zaintrygowała. Przeczytałem opinie tu i tam i trafiłem na takie, mówiące o tym, że to zapach dla dojrzałego faceta. Czyli ciężki czy orzeźwiający?

ironiczny

Lucho, jest to zapach stricte herbaciany?
Pachnie staroświecko?

Don Raul de Lucho

Prorok

prawdziwie herbaciany jest wg mnie bulgari pour homme soir - ma mocną nutę głowy złozona w calosci z herbaty Darjeeling - jak mowi nazwa zaprojektowany z mysla o wieczornych wypadach - wszakze raczej do eleganckiej restauracji niz dyskoteki w remizie Wink

na lato polecam bulgari pour homme extreme - bardzo orzezwia , ma swietna projekcję i podoba sie kobietom , no i ma tę charakterystyczna wytworno-dystyngowaną nute , swietnie pasuje do bezowego garnituru i przewiewnych mokasynów Very Happy

Scorrpion

Zgadzam się z Prorokiem,co do Pour Homme Soir.Dla mnie,to chyba najlepszy i najciekawszy zapach tej marki.

Don Raul de Lucho

Soir jest na mojej liście do powąchania Smile