Per Fumum fqjciora

ale kolejne kilka podejść i

u tej samej pani ? Shocked

na moje szczęście już nie konszaktuję z tą panią Wink

kiedyś po prostu nie było mnie stać i nie bardzo było gdzie kupić oryginał... ...

ale kolejne kilka podejść i

u tej samej pani ? Shocked

kwiatku nietakt to by był, gdybym napisał że ten zapach to kupa g....
a tym czasem kompletnie mnie nie ruszył po prostu.....

Oj piracie, kwiatek przecież żartował

ALe to chyba dobrze - dla większości Wink

Tak , tak, dobrze prawisz Smile

Maniuś powiem Ci szczerze ale ja nie znam odpowiednika tej wody, a troszkę obwąchałem w swoim życiu.

Po pracy zerknę, gdzies mam jeszcze salvadora. jak cos dam znac.

jest na mnie

Powtórka z rozrywki, mysle ze dwa dni pod rząd to max.

A ja dzis wylałem na siebie Isseya

A jaka jest roznica miedzy Columbusami, bo widziałem z płynem niebieskim i bursztynowym ?

Nie wątpie nie jest to jakis syfilis których pełno teraz w perfumeriach, ale zwykły w zupełności mi wystarczy, a za kasę, ktora miałbym przeznaczyć na Intense wolałbym kupic coś innego. Co innego fara ...

Tzn troszke trąca zwykłym, ale to nie to. To tak jak z Farafara, wariacje nie są juz tak udane. I znów Farafara Laughing

no co prawda jestem niewierzący

Piracie ja też, ale sama tradycja jest piekna.

Próbowałem Intense, nawet prawie kupiłem, ale ostatecznie wycofałem sie. Zwykły Issey jest najlepszy wg mnie.

Ponieważ Swieta tuz, tuż, życze Wszystkim wszystkiego najlepszego z tej okazji. Przede wszystkim zdrowia i spełnienia najskrytszych marzeń, tych nie związanych z Naszym hobby równiez.

Robert

Dziś podszedł mi pod łapkę, więc sie spryskałem.